Spece od klasycznych przygodówek ze studia Wormwood, odpowiedzialni za dobrze przyjętą grę Primordia, powracają z zapowiedzią kolejnego projektu. Strangeland ma przenieść graczy do mrocznego wesołego miasteczka, umieszczonego gdzieś między światami.

Mężczyzna budzi się bez pamięci w środku wykręcającego poczucie świadomości festynu. Niedługo potem złotowłosa kobieta rzuca się do bezkresnej otchłani dla jego dobra. Puste odpowiedzi na mnożące się paranoiczne pytania mogą posiadać tylko nie do końca normalni mieszkańcy okolicznych cyrkowych namiotów i zapyziałych budek. Ciągnący się w nieskończoność jazgot ze szczytu kolejki górskiej zwiastuje jedynie kolejny obrót błędnego koła. Kobieta skacze do studni po raz drugi, spada po raz trzeci, zabija się po raz czwarty…

Projekt wydaje się bardzo psychodeliczny i klimatem przywodzi na myśl niektóre fragmenty surrealistycznego, przygodowego horroru Sanitarium.

Autorzy poświęcają większość wpisu blogowego na żarty dotyczące opóźnień w tworzonych dotychczas produkcjach, ale wspominają też, że Strangeland będzie swego rodzaju „grą-przeszywanką”, stworzoną z materiałów odciętych z obecnie produkowanych tytułów (przeciągające się od 2015 roku Fallen Gods), jak i niewykorzystanych fragmentów i inspiracji z dość martwych wcześniejszych projektów (Trenchmouth, Cloudlands). Podsumowując, twórcy chcieli wykorzystać swoje dobre pomysły, odpocząć nieco od FG i stworzyć coś w stylu Primordii (choć podobno zapowiadany tytuł ma być nieco krótszy).

Studio Wormwood obiecuje, że Strangeland znajduje się w końcowych fazach produkcji, choć zespołowi zostało jeszcze trochę testów i „polerki” do zrobienia. Niestety nie została wspomniana żadna data, a nawet planowany rok wydania, choć ostrożnie można stwierdzić, że designerzy zapewne celują w 2018 rok.

Źródło:
"Movis" - GRY-OnLine